Kacper Finalistą Challengera 80 w Rosji!
Kacper Żuk w zeszłym tygodniu po raz pierwszy wystąpił w finale imprezy ATP Challenger Tour. W Sankt Petersburgu (pula nagród 52.000$) nasz mieszkaniec przegrał z Rosjaninem Jewgienijem Tiurnewem 4:6, 2:6, ale wierzymy, że już niedługo zdobędzie pierwszy tytuł w tym cyklu.
Kacper udał się do Rosji tuż po udanym występie w meczu Pucharu Davisa w Kaliszu, wygranym przez Polaków z ekipą Salwadoru 3:1 - tam zdobył pierwszy punkt dla Polski w grze pojedynczej.
W Sankt Petersburgu nasz zawodnik był w drabince rozstawiony 6ką. Po tym występie odnotuje kolejny spory awans - tym razem o 17 lokat - i wskoczy na najwyższą pozycję w karierze, od najbliższego poniedziałku będzie 216 Tenisistą Świata!!!
- Na pewno szkoda, że dzisiaj nie wygrałem finału, ale cieszy mnie moja dobra gra w całym turnieju i to, że obecny ranking pozwala mi na regularne starty w Challengerach. Osiągam w nich coraz lepsze wyniki, więc udaje mi się dzięki temu co chwilę poprawiać ranking. Moim celem jest to, żebym mógł wystąpić w eliminacjach wszystkich trzech pozostałych turniejów Wielkiego Szlema w tym roku. Obecna pozycja praktycznie już daje mi miejsce w kwalifikacjach do Roland Garros oraz Wimbledonu. Bardzo chciałbym ten rok zakończyć co najmniej z jedynką przed nazwiskiem w rankingu, a być może uda mi się zadebiutować w jakiejś wielkoszlemowej drabince - powiedział nowodworzanin.
W drodze do finału stracił tylko seta, pokonując kolejno:
1R -Holendra Igora Sijslinga 6:4, 6:3,
II R - Belga Zizou Bergsa 1:6, 6:4, 6:3,
W Ćwierćfinale - Amerykanina Jacka Socka 6:3, 6:2
W półfinale - Czecha Jiriego Leheckę 7:6 (7), 6:3.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że wygrał w ćwierćfinale z bardzo doświadczonym Sockiem, który w roku 2017 był 8 tenisistą Świata oraz jest aktualnym Mistrzem Olimpijskim w grze mieszanej (w parze z Bethanie Mattek-Sands).
- Tacy rywale zawsze są dużym wyzwaniem, bo wiadomo, że są niesamowicie ograni w Tourze i mają spory dorobek. Takie zwycięstwo zawsze cieszy, nawet jeśli obecnie są niżej w rankingu przez kontuzje czy z innych powodów. W tym roku już udało mi się wygrać z kilkoma dobrymi zawodnikami, a najważniejsze jest to, że regularnie punktuje w Challengerach. Od stycznia były to już trzy ćwierćfinały, a tutaj mój pierwszy finał, co dodaje mi pewności siebie i motywacji do jeszcze cięższej pracy. Wierzę, że w kolejnym finale zwyciężę. Mam też za sobą debiut w turnieju ATP250, więc liczę, że niedługo znowu się do takiej imprezy dostanę, jeśli nie na podstawie rankingu, to chociaż po przejściu eliminacji - dodał nasz mieszkaniec.
Kacper w styczniu zadebiutował w imprezie ATP Tour 250 w Antalyi, gdzie odpadł w pierwszej rundzie. Później osiągnął ćwierćfinały w challengerach we Francji - w Quimper i Cherbourgu oraz w kazachskim Nur-Sułtanie, skąd udał się do Kalisza na rozgrywki Davis Cupa.
Kacper jest stypendystą Burmistrza Miasta Nowy Dwór Mazowiecki, w odzież wyposaża go firma Lotto, w sprzęt tenisowy firma Yonex.
Metryka
- Autor AŻ
- Kacper Żuk