Z wizytą u zegarmistrza
„Nie je nie pije a chodzi i bije” dziś chyba nie liczne dzieci potrafią odpowiedzieć na tą zagadkę. Prawie zniknęły z naszych domów zegary „bijące” godziny. Kończący się rok najbardziej przypomina nam, że czas nieubłaganie płynie. Lubimy gdy mijający czas odmierzają ładnie wyglądające i dokładne zegary. Zegarom, upływowi czasu i zawodowi zegarmistrza poświęcone były zajęcia w grupie Smerfy Publicznego Przedszkola nr 1. Na zajęcia dzieci przyniosły z domu zegary. Takie, które można postawić jeszcze inne do zawieszenia i te na rękę. Wychowawczyni grupy przyniosła coś co nie przypominało zegara ale odmierzało czas, była to klepsydra. W trakcie zajęć dzieci dowiedziały się dlaczego mierzymy czas i jak go odmierzano dawniej a jak obecnie. Zajęcia byłyby niepełne gdyby Smerfy nie odwiedziły zakładu zegarmistrzowskiego.
To coraz rzadszy zawód i chyba w Nowym Dworze został już jeden zakład, w którym można nie tylko kupić ale i naprawić zegar. Dzieci odwiedziły zakład zegarmistrzowski pana Grzegorza Komendowskiego. Tu jest dopiero co oglądać. Pełne gabloty zegarków, złote srebrne kolorowe, ze wskazówkami lub wyświetlające godziny. Pan zegarmistrz zademonstrował co potrafią dzisiejsze zegary gwizdać, piać, mówić godziny, dzwonić, wygrywać melodie. Ich kształty też są według gustu i potrzeb klienta. Największe zainteresowanie dzieci wzbudziły zegary wiszące na ścianie i stojące na półce, bardzo różniące się od pozostałych swym wyglądem. Taka sama tarcza i wskazówki ale jekieś inne. Jak powiedział pan zegarmistrz to dziadkowie tych wszystkich zegarków w gablotach. Następnie kluczem nakręcił jeden z nich i ustawił by „wybił” godzinę. Dzieci dowiedziały się czym różni się zegarek elektroniczny od mechanicznego, co to jest wahadło, cyferblat i balans. Od tych nazw i różnorodności zegarków w gablotach może się zakręcić w głowie. Jeszcze tylko spojrzenie jak wygląda warsztat pracy zegarmistrza i trzeba wracać do przedszkola. Pan zegarmistrz mówi, że zegarki z jego zakładu są szczególne, odmierzają tylko szczęśliwy czas.
- autor: Alina Kaszyńska
