Sokolnik w PP2
W październiku grupa V „Biedronki” była uczestnikiem wycieczki na lotnisko w Modlinie, gdzie miała możliwość zapoznania się ze specyfiką pracy służb lotniskowych od „kuchni”. Tutaj między innymi poznaliśmy pana Pawła Dobrzańskiego pełniącego funkcję sokolnika, którego zaprosiliśmy do naszej placówki.
12 grudnia pan Paweł Dobrzański przyjechał do przedszkola razem ze swoim sokołem. Dzieci na wstępie spotkania dowiedziały się, że sokolnik to osoba, która potrafi układać sokoły, jastrzębie, orły i polować z nimi i nie jest to zawód, ale wielka pasja.
Bardzo ciekawie opowiadał o przyzwyczajeniach swoich podopiecznych, że na przykład drapieżne ptaki nigdy nie zostają przyjaciółmi człowieka jak kot czy pies – najwyżej wspólnikami. W przypadku błędów w prowadzeniu nawet po kilkunastu latach współpracy mogą odlecieć i nie wrócić.
Ptaki zatrudnione na lotnisku w Modlinie maja za zadanie płoszyć mniejsze ptactwo, czuwać nad bezpieczeństwem samolotów. Dowiedzieliśmy się również o tym co jedzą, jakie są ich przysmaki. Niektóre dzieci dziwiąc się, że jedzą surowe mięso oferowały pomoc w przyrządzaniu mięsa z grilla. Podziwiały również akcesoria niezmienne od setek lat, w które zaopatrzony jest sokolnik i ptak – uspakajający kapturek szyty na miarę, który zakłada się podczas transportu oraz rękawica, na której siedzi podopieczny. Zawsze jest to lewa ręka, gdyż prawą zakłada się kapturek i zdejmuje pęta. Dzieciaki miały możliwość zakładania rękawicy i trzymania sokoła na swoim ręku oraz zadawania przeróżnych pytań, na które nasz gość bardzo cierpliwie i wyczerpująco odpowiadał.
Na zakończenie dzieci gorąco podziękowały za edukacyjne spotkanie.
- autor: Julita Stolarska-Szutran
