Wielcy sportowcy na Zimowej Akademii Boksu
„Lepiej boksować w ringu niż bić się na ulicy” – to hasło tegorocznej Zimowej Akademii Boksu, którą zorganizowała sekcja bokserska „Champion” z NOSiR-u. Głównym wydarzeniem tygodnia pod znakiem boksu było spotkanie z Jerzym Kulejem i Dawidem Jonakiem.
Zimowa Akademia Boksu została zorganizowana w drugim tygodniu ferii zimowych. Przez cały tydzień dzieci i młodzież mogli brać udział w zajęciach sekcji bokserskiej i poznawać tajniki tego sportu.
Do hasła tegorocznej akademii nawiązali w dyskusji z młodzieżą dwaj wspaniali sportowcy Jerzy Kulej (jego osiągnięć nie trzeba przedstawiać) i Dawid Jonak – młodzieżowy mistrz świata federacji WBC z 2007 r. i mistrz świata federacji IBC z 2009 r.).
24 lutego br. mistrzowie spotkali się z młodzieżą w Publicznym Gimnazjum nr 1 i opowiadali o swojej przygodzie ze sportem. W spotkaniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób m.in. zawodnicy sekcji Champion, sportowcy grający w innych sekcjach, uczniowie gimnazjum i starsi miłośnicy sportu.
Spotkanie rozpoczął trener Championów Krystian Rogalski. Zaproponował jego luźny charakter i od razu przystąpił do pytań. Jerzy Kulej – z charakterystycznym dla siebie zapałem, urokiem i charyzmą – bardzo ciekawie opowiadał o swoich początkach w boksie, o tym co go skłoniło do uprawiania tego sportu, i o swoich największych sukcesach. W jego opowiadaniu nie zabrakło wątków humorystycznych (na sali co chwila słychać było śmiech zebranych). Wiele czasu poświęcił na radach dla młodych sportowców, które na pewno przydadzą im się dorosłym sportowym życiu. Zaproponował też wspólny trening, na który jak powiedział „jak tylko mnie zaprosicie chętnie przyjadę”.
Dawid Jonak także opowiadał o swoich początkach w boksie, które miały miejsce w 2006 roku. Jednak w przeciwieństwie do Jerzego Kuleja (jego przygoda z boksem zaczęła się od chęci pokonania starszego kolegi przyp. red.), od dawna pasjonował się tą dyscypliną sportu, filmami walki z udziałem Bruce’a Lee czy Jean Claude van Damme’a. W swoich wypowiedziach potwierdzał stwierdzenia Jerzego Kuleja, że każda walka jest inna, do każdej trzeba się solidnie przygotować, opracować pomysł na przeciwnika, bo nikogo nie wolno lekceważyć.
Odpowiadając na pytanie o idealnego boksera obaj panowie zgodnie, patrząc na predyspozycje, wskazali na Andrzeja Gołotę. „Gdyby Andrzej miał psychikę Tomasza Adamka byłby z niego idealny bokser” – mówił Dawid Joank.
Jerzy Kulej przypomniał starą sprawdzoną zasadę Papy Stamma, którą kierował się trenując bokserów: „Pomyśl – Podejdź – Zrealizuj – nie siła a rozum są w boksie najważniejsze”.
Obaj bokserzy, obserwując wyposażenie Sali bokserskiej, jak również mając na uwadze inne inwestycje sportowe w mieście (Jerzy Kulej był już u nas kilka razy) wyrazili uznanie dla władz Nowego Dworu za wspieranie sportu młodzieżowego w mieście. „Widać, że władze miasta stawiają na młodzież i sport. To dobrze, bo nic nie kształtuje charakterów tak jak uprawianie sportu” – mówił Jerzy Kulej.
Metryka
- AutorAneta Pielach - Pierścieniak